W ten sposób udało nam się zakończyć pierwszy, rozgrzewkowy dzień OTP 2022. W rejonach północy opuściliśmy sklep Shop Gracz, by udać się do hotelu Lwowska 1, w celu przygotowania sali na główny turniej o tytuł Mistrza Polski Pokemon TCG!

Na szczęście proces rejestracji, parowania i innych czynności związanych z rozpoczęciem turnieju przebiegł na tyle gładko, że wystartowaliśmy zgodnie z harmonogramem, który wcześniej założyliśmy. O godzinie 10:30 obie grupy rozrywały już swoje pierwsze gry.

Młodsi gracze mieli przed sobą do rozegrania pięć rund w swissie, które miały wyłonić najlepszą ósemkę, która walczyć będzie o tytuł Mistrza Polski. TOP8 do rozegrania był również tego samego dnia, co oznacza, że dwóch najlepszych graczy rozegra minimum 16 gier w ciągu zaledwie kilku godzin turnieju. Zmęczenie będzie mogło odgrywać tutaj rolę, ale o tym w dalszej części tekstu. Grupa Masters natomiast rozgrywała swissa w ilości rund siedmiu, z których awansować miało aż 16 najlepszych graczy. TOP16 natomiast rozgrywaliśmy kolejnego dnia. 
Podczas całego turnieju każdy kto miał tylko ochotę mógł wziąć udział w rozgrywkach w Kotka i Pyszczek, gdzie do wygrania było ponad 100 nagród, stanowisko z egzemplarzami gry było oblegane cały czas, a praktycznie każdy uczestnik turnieju wyszedł z dodatkowymi nagrodami! 
Po czterech rundach przyszedł czas na przerwę obiadową, a tuż po niej ruszyliśmy z dalszymi grami oraz finałami Senior + Junior. Tutaj również wszystko poszło gładko i nie odnotowaliśmy żadnego opóźnienia!

Podczas gdy Masters pomału kończyli zmagania dnia pierwszego, Juniorzy i Seniorzy przygotowywali się do gier w TOP8. Na początku sędziowie przystąpili do sprawdzenia legalności talii i porównania ich ze zgłoszonymi Decklistami. Talie były perfekcyjne pod każdym względem, więc mogliśmy bez problemu zasiąść do pierwszych gier. Wśród najlepszych graczy Junior + Senior znaleźli się:

Kolejne trzy godziny to twarde gry naszych najmłodszych uczestników, każdy walczył do końca o awans do kolejnej rundy. Ostatecznie do finału Awansowali Maciej Gala oraz Jan Jakubowski, obydwoje z deckami opartymi o Arceus/Inteleon. Tutaj chciałbym jeszcze wspomnieć, że Jan wcale nie miał prostej drogi do finału. W półfinale zmierzył się z Antonim Pilarczykiem, który niestety ze zmęczenia popełnił błąd w ostatniej grze, który zadecydował o przegranej Antoniego. 
Sam finał przebiegał dość niemrawo, finaliście długo zastanawiali się nad każdym zagraniem, by nie popełnić błędu, wszak był to typowy mirror, każdy znał świetnie talię przeciwnika. Ostatecznie zwycięzcą został Jan Jakubowski!

Po ciężkim dniu pełnym wrażeń i świetnych gier przyszedł czas na złapanie oddechu, przed finałem. Większość uczestników udała się do Krakowskiej Cybermachiny, gdzie miało miejsce afterparty. Kilku szczęśliwców wygrało również bony ufundowane przez Pub, dzięki czemu wizyta był jeszcze radośniejsza!

NIEDZIELA

Ostatni dzień zmagań, najlepsza szesnastka Masters powalczy o tytuł Mistrza Polski. Ale to nie wszystko, pozostali uczestnicy turnieju, którzy nie zakwalifikowali się do dnia drugiego mogli poskładać trzy osobowe drużyny. Talie do rozgrywania meczów mogły być różne od tych, którymi rozgrywano dzień pierwszy. Zasady były stosunkowo proste, każdy zawodnik z drużyny rozgrywa pojedynczą grę z przeciwnikiem, a o zwycięstwie drużyny zadecydują małe punkty w ten sposób zdobyte. Do zmagań przystąpiło 15 drużyn, zatem aż 45 graczy postanowiło dalej się bawić drugiego dnia. W przeciągu czterech rund udało wyłonić się drużynowego Mistrza Polski. Zwycięską drużynę reprezentowali: Chrystian Kornacki, Anna Wybieralska oraz Michał Krzywoń. Udało im się wygrać wszystkie swoje mecze i w pełni zasłużenie odebrali nagrody oraz tytuł Drużynowych Mistrzów Polski.

W czasie gdy drużynówka świetnie się bawiła TOP16 walczyło w pocie czoła o awans na kolejnych szczeblach drabiny prowadzącej do wielkiego finału. Poniżej zamieszczam grafikę z bracketem turniejowym wraz z deckami jakimi walczyli uczestnicy:

Po raz kolejny muszę wspomnieć o świetnym zorganizowaniu zawodników, którzy w wyznaczonym czasie kończyli kolejne rundy i nie było w ogóle potrzeby ingerencji sędziowskich. W półfinałach po jednej stronie spotkali się Damian Wincenciak z Krzysztofem Frycą. Damian szybko bezboleśnie zakończył grę wygrywając 2:0, natomiast po drugiej stronie mieliśmy pojedynek Palkii w wykonaniu Marcina Kurka i Tymoteusza Dziedzica. Gry były bardzo wyrównane, jednak Rexio skutecznie egzekwował swoje ataki, dzięki czemu pokonał Tymoteusza 2:1. W wielkim finale mieliśmy starcie przedstawicieli Krakowa (Marcin) i Warszawy (Damian). Niestety jak to bywa w finałach, mieliśmy tylko jedną wyrównaną grę, dwie pozostałe Marcin nie startował tak jak trzeba i w stosunkowo szybkiej potyczce zwyciężył Damian - 2:1. Trzeba natomiast przyznać, że obaj zawodnicy doszli do finału prezentując najwyższe poziom i należą im się gratulacje! A gratulacje, oklaski i wszystkie laury zebrał nowy MISTRZ POLSKI DAMIAN WINCENCIAK !!!

Mistrz Polski Pokemon TCG Damian Wincenciak

 W ten sposób zakończyliśmy trzydniowy festiwal Pokemon TCG w Krakowie. Całą relację dnia drugiego możecie zobaczyć na zapisie streama, który dostępny jest na naszym kanale YouTubowym

Pod tym linkiem znajdziecie natomiast pełną galerię z wydarzenia autorstwa Marcina Jackowskiego: https://tinyurl.com/jd4unuja

PODSUMOWANIE

Dla mnie jak i całej ekipy związanej z organizacją turnieju był to czas na prawdę wyjątkowy, pełen wyzwań, chęci organizacji najlepszej imprezy Pokemon w Polsce i radości z małych sukcesów które udawało się osiągnąć. Czy wszystko wyszło jak należy ? Jeśli nikt nie zgłaszał problemów to znacz, że tak! W tym miejscu pragnę podziękować sponsorom wydarzenia, dzięki którym był fundowane nagrody dla uczestników a bez ich pomocy tak wysoki poziom wydarzenia były niemożliwy.
Firma Rebel znany i lubiany Polski wydawca gier planszowych ufundował dziesiątki gier planszowych. Dzięki tym nagrodom mogliśmy umilić czas wszystkim uczestnikom zarówno w formie nagród głównych jak i konkursów pobocznych.
Ultimate Guard ufundował akcesoria do gier karcianych, koszulki, deckboxy, maty, klasery, wszystko co niezbędne dla każdego gracza jak i kolekcjonera. Firma oferuje akcesoria wykonane na najwyższym światowym poziomie!
Playmaty, które ufundowały pamiątkowe maty dla zwycięzców. Jest to Polska firma, która produkuje maty i akcesoria do wszelkich gier, karcianych, bitewnych RPG. Każdy może wykonać dowolną matę z ulubioną grafiką.
Cybermachina, lokalny pub, fundator nagród na afterparty oraz miejsce, gdzie wszyscy mogliśmy odreagować po dniu pierwszym.

Dziękujemy również wszystkim uczestnikom za tak liczne przybycie, dobrą zabawę, granie fair, miłe słowo i pozytywną energię. Gratuluje wszystkim wygranym zarówno w głównych turniejach jak i zabawach pobocznych.

Na koniec dziękuję wszystkim osobom które pomogły w organizacji :
Filip Chmielecki, Umberto Menchiari, Mateusz Wręczycki, Jakub Krokosz - sędziowie, scorekeeperzy, obsługa wydarzenia. Bez Was tak sprawne ogarniecie całe organizacji nie było by możliwe!
Dominik Malicki - mój osobisty konsultant kwestii wrażliwych, niesamowity komentator, Youtuber o jakiego nie robiłem nic oraz najbardziej pozytywny Mistrz Polski w randomowe decki. Dziękuję!
Piotr Orleańśki - aktywista prolife, dzięki któremu opóźniony Pikachu mógł zdobić logo całego wydarzenia. Dziękuję za wszystkie materiały graficzne oraz profesjonalne komentowanie dnia drugiego!
Dylan Wawrzyniak - ogrom pracy władowanej w promowanie wydarzenia, sędziowanie, pomoc w dopinaniu spraw. Dziękuję za tak ogromne zaangażowanie!
Marcin Jackowski - nadworny fotograf, człowiek od zadań specjalnych. W imieniu wszystkich uczestników dziękuję za świetną galerię pamiątkową! 

Statystyki

I jeszcze to o co wszyscy pytali, rozkład talii, którymi rozgrywane były spotkania: